Kora była ciekawą postacią. Czytała
bardzo dużo książek, również sama pisała. Kochała ludzi i była kochana. Można
powiedzieć, że czerpała z życia pełnymi garściami. Kochała zwierzęta. Zawsze uśmiechnięta
i pogodna. Miała swoje pasje: czytanie, malowanie, tworzenie figurek. Piękny
głos, piękna kobieta. Zgasła Gwiazda, która jasno świeciła. Dobrze, że
pozostawiła nam dorobek swojej twórczości, zaznaczyć trzeba, duży dorobek, na
którym wychowało się niejedno pokolenie Polaków. Była niewątpliwie ciekawą
postacią polskiego życia ostatnich dziesięcioleci.
Kulka
Według
mnie Kora Jackowska była ciekawą osobą. Prowadziła barwne i bogate życie. Podziwiam Ją za geniusz umysłu. W
jednym z wywiadów po Jej śmierci Milo Kurtis, założyciel zespołu Maanam, w
którym wokalistka występowała mówił, że była wybitną intelektualistką i kobietą
oczytaną. Grek przyjął Jej śmierć jako uwolnienie od cierpień związanych z
chorobą. W
czasach komuny Kora poprzez różnokolorowe ubrania wnosiła do naszej ponurej
rzeczywistości radość życia i optymizm. Była kobietą wybitną, mocno angażowała się w obronę praw kobiet, a także zwierząt i ochronę środowiska. Na
koniec mojej wypowiedzi, chciałbym powiedzieć, że odeszła od nas nietuzinkowa
kobieta, która w całym swoim trudnym życiu umiała odnaleźć się w każdej
sytuacji.
Leszek