Andrzejki

W tym roku była fajna zabawa Andrzejkowa. Pani Marysia upiekła nam ciasta, trzeba Jej podziękować za wszystko co dla nas zrobiła. Miała chęć do tego. Był dobry poczęstunek: herbata, kawa i ciasto słodkie.
Bawiliśmy się w ośrodku, były ładne bibułki i baloniki. Wojtek grał nam na organach i śpiewał piosenki. Mnie się podobały „O Marianno”,  „Przez te oczy zielone”, „Hej sokoły”, „Złote obrączki”. Marcin też puszczał muzykę - disco polo. Wszyscy „tańczyli jak dwa Michały jeden duży drugi mały”, a Łukasz zachęcał „Bieżcie kobiety do tańcowania”. Później były wróżby, takie jak karteczki z życzeniami, które wrzucaliśmy do miski z wodą, rzucanie kapciem za siebie, zgadywanie, co to za owoc po dotyku. Z wróżb wynikły ciekawe historie na przyszłość, np. związki małżeńskie.
Dziękowaliśmy Pani Annie za śmieszne prezenty na koniec Andrzejek oraz Pani Agacie za zabawę razem z nami. Impreza była fajna i pożyteczna bo nikt nie był smutny.


Dorota J.