Krynica na wesoło



Już nasz turnus kończyć czas
I do domu ruszać wraz
I naszego tu przedszkola
Podsumowań przyszła pora
10 dni już nam zleciało
A niektórym to za mało
By nauczyć się w stołówce
Prawidłowo trzymać sztućce
Jak przenosi się herbatę
Jak należy jeść sałatę
Salcesonu jak nie nosić
I o pomoc jak poprosić
Ciągłe to przypominanie
Umilało nam śniadanie
Punktualność dobra cecha
Jak się na posiłki czeka
Inne sprawy już od rana
Były warte przeciągania
Wiele było przepychanek
Do kąpieli popychanek
Prym w tym wiodła już od rana
Para pań „sto piątką” zwana
Było wiele też dobrego
Staszek Z zasłynął z tego
Kinga też się wyróżniała
Mateusza wspomagała
Honorata się starała
Eli w myciu pomagała
Wcześniej była to Justyna
Też pomocna to dziewczyna
Mimo obaw mimo strachu
Robert prym wiódł wśród chłopaków
Starał się niesamowicie
Poradził sobie znakomicie
Wojtka też pochwalić trzeba
Do teatru spadł jak z nieba
Dobrze, że Tereska z nami pojechała
Bo codziennie rano jogging uprawiała
Swoją postawą przykład innym dała
Szkoda, że za nią wiara nie ruszała
No i nasz Mateusz w końcu się obudził
I swoją postawą zachwyt u nas wzbudził
Ela G kijkami machała
I po Krynicy jak sarna latała
Krynica i  Jaworzyna
Tajemnic już przed nami nie ma
Pobyt bardzo był udany
Dobrze go powspominamy
Gondola na szczęście wytrzymała
A lina się nie urwała
Wszyscy na nią powsiadali
Nawet się nie porzygaliJ
Na Parkowej mimo wietrznej fali
Jaszczur i Dorota na tyłkach zjechali
Zabawki my pooglądali
Nikifora też poznali
Pijalnie my odwiedzili
Zubera i Jaśka wypili
Soli my też polizali
I powietrza powdychali.
Zespół szczerze Wam dziękuje
 Aktywności gratuluje
Nadzieję wielką mamy
Że w ŚDS  ją utrzymamy