Gdy mnie coś
męczy, kiedy denerwuje
Otwieram zeszyt
i w nim rysuję.
Lecz nieraz
jest głębiej w sercu schowane,
Zaczynam pisać,
bo mam to zbadane.
Zmiana leczy,
ona inspiruje,
Ma swoje
imię, z nim się dobrze czuje.
Impuls to
myśli, efekt gorączka,
Działanie,
reakcja, a nie nagła śpiączka.
Warto coś
zmienić, ułożyć na nowo,
Może niech będzie
w życiu kolorowo!
Zmiany mnie
bolą, lecz ja decyduję,
Ile w nich
tracę, a ile zyskuję.
Problem –
ciekawe, mnie intryguje,
Chcę go
rozwiązać, już wiem, już czuję…
Odwaga – Coraggio,
Papież nawołuje,
Już się nie
boję, ja Pana przyjmuję.
Burzliwe życie,
grady i pioruny,
A ja się
cieszę ze światła łuny.
Do napisania tego wiersza zainspirowała mnie na zajęciach Ola,
Zbyszek