"Szlakiem Renesansu"

W pierwszej połowie września spora część z nas wyjechała na 4 -dniową wycieczkę organizowaną przez Adiutare. Była to forma nagrody za zaangażowanie w pracę stowarzyszenia. Wycieczka była bardzo udana, dopisała pogoda, zwiedziliśmy mnóstwo pięknych



 



miejsc. Byliśmy w Pacanowie, Baranowie, Sandomierzu, Nałęczowie, Kazimierzu Dolnym i Łańcucie. Wrażeń było co niemiara. Spisaliśmy je w drodze powrotnej...
Pani Leokadia: „Najbardziej podobała mi się powozownia, zamek w Łańcucie, storczykarnia”.
Pani Teresa: „Podobało mi się to, że nie musiałam się o nic martwić. Bezstresowo, na luzie, nic mnie nie obchodziło… Super!,wszystko było ciekawe, dziękuję organizatorom, proszę o znowu…J. Wszystko zależy od organizatorów. Dziękuję osobiście i w imieniu wszystkich”.
Susanna: „Jeść razem, dziękuję”.
Zbyszek: „Najbardziej dziękuję terapeutom i panu kierowcy. Najbardziej podobał mi się Kazimierz Dolny i Baranów”.
Pani Wanda: „Dziękuję pani Eli za to, że mnie zabrała na tę wycieczkę. Dałam radę, uwierzyłam
w siebie. Dziękuję.”
Ela: „Witam wszystkich serdecznie. Bardzo wszystkim dziękuję. Najbardziej podobał mi się rejs statkiem i Pacanów.”
Tomek P.: „Jak zwykle dziękuję. Byłem tutaj pierwszy raz. Podobały mi się statek i wieża
w Sandomierzu. Pierwszy raz zwiedzałem te miejsca. Dziękuję panu kierowcy. Pierwszy raz samodzielnie podjąłem decyzję o wyjeździe”.
Justyna: Podobała mi się cała wycieczka. Było bardzo fajnie. Dziękuję wszystkim za wszystko.”
Magda: „Chciałam wam podziękować. Także panu kierowcy na wycieczce. Podobało mi się
w Łańcucie i rejs statkiem. Nie podobała mi się pogoda, bo wczoraj deszcz padał. Nie było kogucenia
J”.
Piotr: „Nie było takiego miejsca, które by mi się nie podobało. Było pięknie i fajna atmosfera. Było super! Dziękuję wszystkim za wycieczkę. Chciałbym bardzo podziękować terapeutom”.
Leszek: „Wycieczka bardzo mi się podobała. Było bardzo ciekawie. Zabrakło dla mnie łóżka, ale pani Ela mnie uratowała”.
Zosia: „Chciałam podziękować wszystkim uczestnikom wycieczki, a szczególnie pani Eli. Było fajnie”.
Pani Maria P: „Ja po raz pierwszy uczestniczyłam w wycieczce z Adiutare. Ogromnie mi się podobało, wszystko, również atmosfera. Dziękuję Wszystkim, którzy mi pomagali, szczególnie dziękuje panu Krzysztofowi, ponieważ zrezygnował ze zwiedzania powozowni. Opiekował się mną ze szczególną troską”.
Krzysztof: „Wycieczka mi się podobała. Łańcut, rejs. Wszystkim dziękuję oraz panu kierowcy.”
„Ojciec Mateusz” czyli Marcin: „Podobało mi się to, że pani Ela dbała o nasze interesy. Podobał mi się Kazimierz Dolny”.
Ryszard: „Podobał mi się dzisiejszy dzień oraz dogranie wszystkiego. Dopisała nam pogoda. Dziękuję bardzo wszystkim.”
Tomasz G: „Podobała mi się bardzo wycieczka. Było spokojnie. Powozownia mi się podobała. Wspaniała wycieczka. Dziękuję!”
Irena: „Ja się cieszę, że mogłam być na wycieczce. Podobał mi się Łańcut i Kazimierz Dolny. Dziekuję terapeutom za wszystko”.
Izabela K: „Byłam pierwszy raz w Łańcucie i wszystko mi się tam bardzo podobało. Miałam czas zajęty, nie myślałam o łóżkuJ Pokonałam lęk przed wyjściem na wieżę”
Honorata: „Podobał mi się rejs statkiem oraz Łańcut. Fajna dla mnie była zielona noc z Łukaszem Kozubem. Znaleziona szczękaJ
Joanna: „Byłam pierwszy raz na takiej wycieczce. Chciałabym podziękować terapeutom i panu kierowcy za wyjazd. Świetnie było w hotelu. Szkoda, że był remont na zamku w Kazimierzu Dolnym. Bardzo dobrze poradziłam sobie bez mamy”
Maria U: „Chciałam podziękować terapeutom i panu kierowcy. Podobała mi się cała wycieczka. Cieszę się, że tutaj jestem oraz że tyle dni udało mi się nie tęsknić za domem”.
Izabella B: „Wycieczka była bardzo udana. Pogoda nam dopisała. Podobał mi się rejs statkiem oraz zwiedzanie zamku w Łańcucie”.
Bernadetta: „Chciałam powiedzieć, że jestem zadowolona z tej wycieczki. Mam dobrą radę dla wszystkich: „nic się nie stało …”
Stanisław: „Bardzo mi się podobała wycieczka. Chętnie pojadę na następną. Podobało mi się Muzeum Żeromskiego.”
Łukasz: „Podobało mi się w muzeum w Łańcucie oraz powozownia, z dwoma końmi. W zieloną noc był u mnie w pokoju pan kierowca i pan Robert. Pan kierowca mnie zagadał. Później w nocy patrzę, a tu zębów nie ma… Rano idę do Honoraty, patrzę a tu moje zębyJ
Marek: „Miło minęła wycieczka”.
Ireneusz: „Mnie ogólnie się podobało, szczególnie atmosfera. Była bardzo przyjazna. Z zabytków podobała mi się powozownia, powozy. Podobał mi się rejs statkiem. Strasznie się ubawiłem - może dzięki Łukaszowi”.
Grzegorz: „Podobało mi się w Łańcucie. Wyszedłem na wieżę”.

Barbara: „Chciałam podziękować terapeutom i panu kierowcy. Podobało mi się Baranów, Kazimierz Dolny oraz Łańcut. Wszystkim bardzo dziękuję”