W
czwartek 2 IV oglądaliśmy film o świętym papieżu Janie XXIII pod tytułem „Dobry
Papież”.
Chłopiec
Angelo Giuseppe Roncalli chce zostać
księdzem, dlatego musi opuścić swoją wioskę i udać się do miejscowości, gdzie jest
seminarium. Tam poznaje dwóch rówieśników, z
którymi się zaprzyjaźnia. Już jako ksiądz wraca w swoje rodzinne strony.
Zostaje sekretarzem biskupa swojej prowincji, który jest mu przychylny.
Później zostaje
wyświęcony na biskupa Konstantynopola (dzisiejszy Stambuł). Tam w czasie II
Wojny Światowej ratuje wraz z przyjaciółmi 600 żydowskich dzieci. Później zostaje
biskupem Wenecji. Po śmierci Piusa XII zostaje wybrany na Stolicę Apostolską.
Jako pierwszy Papież
odwiedza więzienie. W 1962 roku zwołuje Sobór Watykański II. Wcześniej dowiaduje
się że ma raka żołądka i do końca życia modli się za wiernych oraz za kolegę z
seminarium, który zostaje ekskomunikowany za swoje poglądy. Dzięki niemu drugi
kolega z seminarium, który jest biskupem godzi się z tym człowiekiem.
Papież Jan XXIII
korzystał z dobrodziejstw mediów. Zawsze był uśmiechnięty.
Popierał zmiany w
liturgii mszalnej (msze święte były od tej pory odprawiane w językach kraju, w
którym jest kościół, a nie tak jak dotychczas po łacinie)
Jan XXIII zmarł w Watykanie 3 czerwca 1963 roku.
Agata