Mój Wymarzony Sylwester

Chciałbym kiedyś pójść na Sylwestra na salę balową. Wybrałbym się tam z kolegą Zbyszkiem, jego partnerką oraz koleżanką Izą. Sala byłaby pięknie ubrana, z kryształową kulą migocącą różnokolorowymi światłami. W tle grałaby muzyka z lat 90 i najnowsze przeboje.
Ubrałbym się w czarny lub granatowy garnitur, niebieską koszulę oraz stosowaną muszkę. Tańczyłbym z Izą i z dziewczyną, z którą przyszedłby Zbyszek.
O północy wyszlibyśmy na taras, żeby obejrzeć  fajerwerki, wypilibyśmy po lampce szampana. Potem tańczylibyśmy do samego rana. Wierzę, że byłby to bardzo udany Sylwester….

Tomasz