Szopki Bożonarodzeniowe


Jak co roku wybraliśmy się na zwiedzanie wadowickich szopek. Rozpoczęliśmy od kościoła parafialnego, gdzie otoczony biblijnymi postaciami i zwierzątkami w żłobie leżał Jezus. Lampki migotały na zmianę na przystrojonych drzewkach. Kolejną szopkę zwiedziliśmy na Karmelu. Była skromna, uwagę przykuwały barany pasące się na hali, sarny czy śpiący zajączek, były też ptaszki i mały staw z gęsiami, a na środku wskazująca drogę wędrowcom Gwiazda Betlejemska. Za kościołem św. Piotra jak co roku wystawiana jest szopka z żywymi zwierzątkami. Króliki, kury, bażanty i gołębie dodają uroku temu miejscu i przyciągają zarówno dorosłych, jak i dzieci. Dodatkową atrakcją tego miejsca jest to, że można je dokarmiać zwierzęta. Kościół św. Piotra jest znany z tego, że wystawia niejedną, a dwie szopki. Drugą, ciekawszą wystawiono w kaplicy. Jako jedyna ze wszystkich była ruchoma, prezentowała ludzi podczas codziennych prac. Tak więc ktoś rąbał drewno, ktoś kuł żelazo w kuźni albo niósł wodę ze studni. Elementów było naprawdę dużo. Na końcu kaplicy na podwyższeniu stały bardzo realistycznie oddane duże figury. Atrakcją był też anioł, który po wrzuceniu pieniążka błogosławił głosem proboszcza. 










Uczestnicy wycieczki