
W dzieciństwie
dużo chorował, przeszedł wiele operacji, większość czasu spędzał w szpitalach. W
młodości z kolei balangował, prowadził intensywne życie. W tym okresie
przeszedł również gruntowne nawrócenie i postanowił zostać kapłanem.
W 1996 roku podjął
studia w Seminarium Duchownym w Gdańsku. W 2002 roku przyjął święcenia
kapłańskie. Skierowano go na parafię na Kaszubach, tam został kapelanem
Puckiego Szpitala im. Franciszka Żuczka. Odtąd myślał o tworzeniu opieki
paliatywnej dla potrzebujących jej terminalnie chorych pacjentów. W 2004 roku wspólnie
z przyjaciółmi stworzyli Stowarzyszenie Puckie Hospicjum Domowe.
Praca w hospicjum
okazała się jego powołaniem, pomagał chorym „przejść na tamtą stronę”. W
międzyczasie okazało się, że sam cierpi na nieuleczalnego guza mózgu. Mimo choroby
kontynuował swoją działalność. Stworzył nowoczesne hospicjum, w którym
podstawową wartością było i jest do tej pory towarzyszenie pacjentom w godnej
śmierci.
Tomek