Ostatniego lutego w naszym domu
zorganizowaliśmy zabawę ostatkową. Rozpoczęła się o 10-tej i trwała do 14-tej. Tradycyjnie mieliśmy wtedy
święto pączka, zorganizowaliśmy konkurs w jedzeniu tego smakołyku na czas bez
użycia rąk. Wygrała Justyna.
Przeprowadziliśmy
też kilka zabaw towarzyskich. Była świetna muzyka. Wojtek przygrywał na klawiszach. Sami
przygotowaliśmy poczęstunek. Było sympatycznie i miło.
A ja tam byłem, miód i wino piłem.....:)
Staszek G.